środa, 28 lutego 2018

Wielkie jajco, czyli o tym jak straciłam zdjęcia moich ostatnich robótek... :(

 Usiadam dziś przed  komputerem szczęśliwa, że wreszcie znalałam (wykradłam!)chwilkę wolnego czasu, aby umieścić na moim haftusiowym blogu kilka pracy i cooo...

Jajco!!!!

Wszystkie zdjęcia straciłam z aparatu, a kartki oddałam rano na cele dobroczynne...

WIOSNO PRZYJDŹ!!!!!!!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz